sobota, 28 lipca 2012
aniołki
Ceramiczne aniołki- zawieszki powstały na zamówienie pani Pauliny dla jej córeczek. Aniołek Józefiny był dodatkowo pamiątką chrztu- stąd data.
Miłego weekendu. :)
Etykiety:
anioły
,
ceramika
,
dla dziecka
,
na zamówienie
piątek, 27 lipca 2012
frywolitkowy stopper
stoppper z białej gliny, ozdobiony motywem frywolitki. Szkliwiony ulubionym turkusem.
Fajny gażdzet do otwartego wina, może być także miłym dodatkiem do przynoszonego w prezencie trunku. :)
wtorek, 24 lipca 2012
poniedziałek, 23 lipca 2012
Idealna Niedziela
Wczoraj była Idealna Niedziela. Powróciło do nas lato i dzień ten spędziliśmy w skąpanym w słońcu ogrodzie. Posadziliśmy nowe krzewy, zebraliśmy pierwsze koźlarze spod brzóz i poziomki z krzaków. Filip zrobił piękne bukiety dla mamy i babci:
A piec sobie stygnie, już niedługo zobaczycie co nowego upiekłam ;)
Etykiety:
życie na wsi
sobota, 21 lipca 2012
sobota, 14 lipca 2012
fusetki
Jako absolutna wielbicielka herbaty, sama sobie się dziwię, że nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy, by wykonać coś ceramicznego pod zużytą torebkę herbaty- popularnego "fuska". Pomysł nadciągnął dopiero wraz z zakupem herbacianych stempli przez moją czwartkową kursantkę Agnieszkę. Z kolei Ewelina, kursantka druga, i jak na razie ostatnia, wymyśliła tę oto formę uniesionego po bokach spodeczka. Spodobał mi się ten tworek, mały, sympatyczny i totalnie praktyczny. Powstaje właśnie cała masa fusetek w najbardziej bajecznych kolorach - do każdego wnętrza i zastawy znajdzie się coś odpowiedniego :)
Dla mnie oczywiście turkusowe, a na nowy dom czekają już:
imbryczki red:
tea for two:
czajniczki green:
Na razie tyle. Miłej herbatki ;)
piątek, 13 lipca 2012
czwartek, 12 lipca 2012
szydełkowa w brązie
Mydelniczka wykonana
z białej gliny.
Odporna na wilgoć i
wysokie temperatury.
Średnica 11 cm,
wysokość 2 cm.
Etykiety:
ceramika
,
łazienkowe
,
mydelniczki
,
sprzedane
środa, 4 lipca 2012
lipcowe śluby
Etykiety:
ceramika
,
na zamówienie
,
patery
,
work in progress
poniedziałek, 2 lipca 2012
wieczorny pomarańczowy stopper
Wieczory to moja ulubiona pora dnia, zwłaszcza w lecie. Maciejka obezwładnia zapachem, wokół panuje niezmącony niczym spokój. Na zakończenie dzisiejszego upalnego dnia raczę się sałatką z rukolą z własnego ogródka i popijam chłodnym winkiem. Smakuje ono zwłaszcza, gdy towarzyszy mu ładny koreczek :) Na zdjęciu powyżej mój wczorajszy wypał - super energetyczny stopper, który pojedzie do Kalisza.
Miłego wieczoru!
Etykiety:
ceramika
,
na zamówienie
,
stoppery
,
życie na wsi
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)