wtorek, 19 lipca 2016

malutkie nowości

Pada, pada, pada...końca nie widać. Co to za lato szarobure?!? Między jednym deszczem, a drugim przesyłam Wam dziś garść kolorowych słoneczek. :)


Doczepiam właśnie te kropelki koloru do sznurkowych bransoletek, które pojadą ze mną na Jarmark. Ostatecznie wyglądają tak:


Za tutorial wiązania sznurków (w ten sposób bransoletka jest regulowana i pasuje na każdą rękę) dziękuję Joance Z. :) Działa i sprawdza się, właśnie zakończyłam ich testy w warunkach różnorakich np. podczas ogrodowego śniadania w krzakach. :) Choć tak naprawdę testy trwają nadal, fajnie tak nie rozstawać się przez całą dobę z gładkim kawałkiem ceramicznej materii.


Miłego dnia :)