Dziś o mini miseczkach z typografią i graficznymi wzorami. Miałam ochotę na porcję czerni i bieli :) Pojawiły się już kiedyś fragmentarycznie przy okazji przelotu pewnego helikoptera, a potem zapomniałam pokazać ich w całości.
Niektóre są opisane po angielsku, mam nadzieję, że nie jesteście uczuleni napisy pojawiające się w tym języku w sytuacji, gdy jesteśmy w Polsce. Takie znalazłam napisy, których forma mi się spodobała i dały się odbić w glinie, i niestety po polsku nie były.
Na koniec jeszcze w naszym ojczystym języku, bardzo ważna rzecz:
Maleństwa mają 9 cm średnicy. Mogą być miseczkami na drobiazgi, biżuterię, podstawką na fuska, czy na co tylko chcecie. Mogą też po prostu przekazać jakąś ciepłą myśl lub przypominać o czymś, o czym łatwo zapomnieć. :) Wszystkie do wzięcia.