środa, 30 grudnia 2020

Żegnaj 2020!


 

#bestnine 2020 czyli najlepszych 9 zdjęć najgorszego roku na instagramie. :)

Patrzę na nie i czuję, że mimo iż ten rok zafundował tyle niepokoju, a na początku nawet strachu, przyniósł też wiele wartościowych momentów. Dzięki temu, że nie miałam do końca tego czego chciałam, doceniłam to co mam.♡ Zamiast dalekich wypraw odkrywałam bliskie okolice, wraz z koleżanką Wirginią poszukiwałyśmy magicznych miejsc, gdzie robiłyśmy zdjęcia (w kompilacji znalazł się mój portret w lawendzie jej autorstwa). Buszowałyśmy też w słonecznikach, makach i paprociach. Udało się też wyruszyć w najbliższe góry z Pauliną i Sylwią, by powłóczyć się po szlakach. Razem z Martą i Bizonem stworzyliśmy extra wydarzenie w postaci SUPer weekendu. Mimo iż był to rok w zamknięciu: udało się poznać nowych, fajnych ludzi. Zdmuchnęłam 40 świeczek na torcie i posadziłam 4 drzewa. Spędziłam czas z rodziną. Robiłam jogę na macie, trawie i SUPie na jeziorze. Leżałam na trawie, grzałam się w słońcu i pielęgnowałam ogród. Dodatkowo wciąż lepiłam dla Was naczynia, więc udało mi się utrzymać najulubieńszą z moich dotychczasowych prac.♡ I za to wszystko jestem ogromnie wdzięczna.♡ Szczęśliwego Nowego 2021!