czwartek, 7 maja 2020

laguna


Cześć w czwartek! (Musiałam sprawdzić w kalendarzu jaki dzisiaj jest dzień :) ). Podczas toczącej się pandemicznej rzeczywistości wyszłam z pewnych schematów i pewne rzeczy zaczęłam (musiałam ;) ) robić inaczej niż zwykle. Ma to także odbicie w ceramice. Po raz pierwszy poszkliwiłam przedmioty taką polewaną techniką, w piecu stygnie nowy, luźny kształt półmisków, a także kubki poszkliwione nowymi szkliwami- od razu na żywioł, bez próbek. Mam nadzieję, że będzie co pokazać i nie polecą od razu jako gruz na dziury w drodze. ;) Ale: dzieje się! Jak tak dalej pójdzie jeszcze siądę do koła może, kto wie? :) Udanego dnia! Tak, czwartku. :)
...
PS. Komplet talerzyków otrzymał nazwę LAGUNA. Jeśli ktoś rozpaczliwie tęskni za ciepłym piaskiem, turkusową wodą i dalekimi wakacjami: zapraszam, można je mieć :)