Wciąż wydaje mi się to nieprawdopodobne, ale w ten weekend zostało przerobione aż 50 kg gliny! 50 kilogramów! To tyle co ważę ja sama :) Najpierw w sobotę prawie 10 kilo pochłonęła lepiona sześcioma rękami umywalka (jeszcze o niej na pewno usłyszycie :)), potem w niedzielę 18 uczestników warsztatów wielkanocnych ulepiło całą masę niezwykłych prac, wykorzystując 40 kg. Część tego co stworzono widać na powyższym zdjęciu. Mało nie jest, rekord pobity, a pracownia zawalona po sufit... Teraz suszymy, na każdym skrawku dostępnej powierzchni :)