Od pierwszych przeprowadzonych przeze mnie warsztatów ceramicznych (przed którymi nie spałam pół nocy, bo bałam się, że obce dzieci pożrą mnie żywcem) minęło już prawie 6 lat... Ciężko mi już nawet zliczyć ile ich się do tej pory odbyło, ile razy byłam gościem w pracowni Artissimo, ile razy gościłam kogoś u siebie w pracowni i ile razy wyjeżdżałam np. do przedszkoli (jak na zdjęciu, które zrobiła mi ostatnio pani Monika, dziękuję :)) Widać na nim wszystko czego zwykle nie widzę skupiona na pracy z uczestnikami zajęć, jest tu cały bałagan, jaki zawsze towarzyszy lepieniu, ale także widać pasję i zainteresowanie naprawdę młodych twórców (czterolatki!).
W następny weekend odbędą się kolejne warsztaty: będziemy lepić w Artissimo (zostało jeszcze kilka wolnych miejsc w grupie dorosłych, zapraszam Was, szczegóły znajdziecie TU). Już teraz cieszę się na spotkanie z kolejnymi osobami zainteresowanymi ceramiką, na poznanie nowych ludzi oraz spotkanie tych z Was, którzy śledzą bloga i znamy się tylko przez internetowe łącza. Jest to dla mnie niezwykle cenne. Bardzo mi miło będzie Was zobaczyć i ulepić parę pięknych prac. Do zobaczenia! :)