czwartek, 9 kwietnia 2015

świnka skarbonka


Ostatnio mój pięcioletni fan najpopularniejszych klocków stwierdził, że chciałby sobie kupić "wszystkie LEGO świata"...Na co odpowiedziałam, że okej, ale będzie musiał sporo zaoszczędzić na ten cel i chyba musimy mu kupić skarbonkę. Na to mój rezolutny synek stwierdził nonszalancko: " Po co mama? Chodźmy sobie ulepić!" :D No to ulepiliśmy. Ja pomagałam w utworzeniu kuli pustej w środku, resztą zajął się Filip. Ulepił ryjek, uszy, zakręcony ogon i inne świnkowe atrybuty. Oprócz tego opisał prosiaka z każdej strony, by nie było wątpliwości na co zbiera fundusze. A to co ma na czole to rysunek klocka :)