wtorek, 17 kwietnia 2018

kubki biało-kremowe


Po przeszło dekadzie zabawy gliną, w czasie której robiłam przedmioty od koralika po umywalkę, w ofercie nieustannie brakował jednego: przedmiotów do wrzątku. Głównie zależało mi na kubkach. Zachęcona pozytywnym przyjęciem kilku moich nieśmiałych i nie zawsze doskonałych prób w tej dziedzinie, pod koniec zeszłego roku, postanowiłam wziąć w końcu byka za rogi i konkretnie zmierzyć się z tematem. 


Trzy miesiące później (aaaa!!!), po zmarnowaniu ogromnej ilości różnego typu gliny, przeprogramowaniu odruchowo już nastawianego programatora do pieca, nerwów i stresów (odreagowanych rzucaniem nieudanych naczyń o beton), oraz wielu porażkach w poszukiwaniu spieku gliny: MAM! Mam ...kilka skromnych sztuk. :) Na początek. Ale bardzo dużo się w ciągu tego czasu nauczyłam i mam nadzieję, że wkrótce do oferty wejdzie więcej egzemplarzy we wszystkich kolorach tęczy. Tymczasem przedstawiam 3 pierwsze sztuki w stonowanej kolorystyce. Modelowane są ręcznie, każdy zatem ma nieco inny, niepowtarzalny kształt. To podobno na plus. ;)


Nie chciałam ich jeszcze pokazywać, póki nie będzie konkretnej ilości, ale pod naciskiem gości pojawiających się ostatnio w pracowni, postanowiłam przestać zwlekać i pokazać je światu. 


 Wymiary kubków: wysokość ok. 7 cm, średnica ok. 10 cm, mieszczą 300 ml płynu. Wykonane są z kremowej, nakrapianej gliny.



Na zakończenie dziękuję z całego serca Ani, za wsparcie technologiczne i wiele cennych wskazówek.