środa, 28 czerwca 2017

Ryby

Uwielbiam te Wasze opowieści o tym, kto gdzie pojechał, czemu jadł poziomki, jakiego ma psa lub kto posiada oryginalne nazwisko. Dzięki informacjom, którymi się ze mną dzielicie (ba, czasem są to naprawdę rozbudowane historie :) ), wymyślamy wspólnie najbardziej oryginalne prezenty. Tak bardzo dopasowane do osób/osoby, która je dostanie, że już bardziej się nie da. :) Tym razem stworzyłam prezenty na ślub pary, znanej od nazwiska, jako Ryby.


W tym dniu odbyła się także druga rodzinna uroczystość. Najmłodsza Rybka, ich synek, został ochrzczony. Aniołek, jakiego otrzymał na pamiątkę, ma sukienkę z jedynym tutaj słusznym motywem. :)


Fajnie mi się lepiło te prezenty. No i doskonale pasuje moje ulubione szkliwo :)