Tych z Was, którzy od rana widzieli tylko monitor, biurko, a na nim pączka informuję, że doczekaliśmy się właśnie pierwszego NAPRAWDĘ wiosennego dnia (przynajmniej na północym zachodzie kraju ;) ). Można bez czapki, można w rozpiętej kurtce, jest bosko! Ptaki świewają, pachnie mokra ziemia a rośliny cebulowe wystrzeliły i pną się ku niebu. Jest pięknie! Idę lepić jajka i zające. Nic innego dziś nie przejdzie :D